BODYGUERRA – Fire & Soul (2021 FastBall)

01. Stay Free
02. Danger Zone
03. You Never Know Why
04. Behind the Clouds
05. Magical Touch
06. Steelheart
07. Soultrail
08. Breakout
09. Fire & Soul
10. Out of Control
11. Believe
12. 100 Mann und ein Befehl (bonus)
13. Xmas Is Special (bonus)

Skład:
Ela Sturm – wokal
Guido Stoecker – gitara
Daniel “Danij” Perl – bas
Christian Antwerpen – perkusja

   Jestem pewien, że pisząc recenzje różnych albumów, wiele razy twierdziłem, że lubi być zaskakiwany, lubię, kiedy określony zespół lub wydawca przyślą mi swoje dzieło do posłuchania. Dzięki temu mam okazję odkryć interesującego wykonawcę, do którego twórczości zapewne mógłbym nigdy nie trafić. Niemiecki label FastBall dba o to, by wypatrzyć jakieś ciekawe formacje, wydać im płytę oraz podzielić się wydaną muzyką z moją skromną osobą.

   W taki właśnie sposób stałem się właścicielem albumu grupy BODYGUERRA, zatytułowanego „Fire & Soul”. I bardzo się cieszę z tego powodu, bowiem album przynosi znakomitą muzykę, którą najprościej określić hard rockiem. Bardzo dobrym, zróżnicowanym, intrygującym, nowocześnie zagranym i wyprodukowanym. Ale też wciąż tkwiącym korzeniami w klasyce. Po kilkukrotnym wysłuchaniu tego materiału, postanowiłem poszukać informacji o zespole. Okazało się, że informacje te również są niezwykle interesujące. Otóż człowiekiem, który powołał zespół do życia jest gitarzysta Guido Stoecker. Muzyk nie tylko jest utalentowanym, ale też dobrze wykształconym muzykiem, bowiem ukończył Munich Guitar Institute. W 1997 roku założył swoją własną szkołę, działając jednocześnie dyrektor muzyczny, instruktor, a wreszcie jako lider założonego przez siebie zespołu Bodyguerra. Pierwszy album kapeli ukazał się w 2013 i nosił tytuł „Freddy… nothing as it seems”. Zespół miał okazję ruszyć w 2018 roku trasę z Grahamem Bonnetem (w roli wokalisty wystąpił Ian Perry!), a planowaną trasę z zespołem Davida Reece’a pokrzyżowała pandemią coronawirusa. Muszę tu też wspomnieć, że Guido nagrał partie basu do kilku utworów na solową płytę Iana Perry.

   W 2019 roku do Guido dołączyła obdarzona bardzo interesującym głosem Ela Sturm, dzięki czemu zespół mógł zarejestrować kolejny krążek, zatytułowany właśnie „Fire & Soul”. Zespół przygotował na nią aż 11 kompozycji, dodając jeszcze dwa oryginalne bonusowe kawałki. Muzyka skomponowana przez Stoeckersa, jak już wspomniałem wyżej, jest utrzymana w klimacie hard rockowym, każdy utwór zyskał ciekawy gitarowy riff, każdy też wzbogacony został ciekawymi zagrywkami i solówką. W każdym numerze wyraźnie słychać umiejętności techniczne gitarzysty, który (na szczęście) nie przesadza w szaleństwach, stawia raczej na delikatność, oryginalność, prostotę, chociaż oczywiście pojawiają się solówki, a których udowadnia, że może spokojnie konkurować w kwestii sprawności technicznej z każdym gitarzystą. Sekcja gra też raczej w wyważony sposób, tworząc raczej ciekawe tło do popisów gitarzysty i wokalistki. Ela Sturm obdarzona została bardzo ładnym, ciekawym, miłym dla uszu głosów. Ciepłym i intrygującym. W kilku utworach prowadzi swoje linie melodyczne w sposób, który może się kojarzyć z lekko folkującym zawodzeniem („Behind The Clouds”). Każdy utwór jest zaśpiewany tak, że natychmiast nam się zdaje, że znamy go od dawna, ciekawa linia melodyczna wchodzi w nasz umysł jak przysłowiowy nóż w masło. Moje ulubione kawałki, to cieżki, utrzymany w średnim tempie „Stay Free”, ostrzejszy „Danger Zone”, energetyczny, koncertowy „Magical Touch”, ciężki, tytułowy „Fire & Soul” (ze świetnym solo gitary!), folkujący „Believe”. Ale tak naprawdę, cała płyta jest po prostu świetna.

   Na nowym albumie zespołu, udało się muzykom znaleźć odpowiedni balans między ostrością i delikatnością, pokazać niesamowite zdolności techniczne nie przekraczając bariery samouwielbienia. Udało im się narać album, który powinien przypaść do gustu każdemu miłośnikowi dobrego, melodyjnego hard rocka.

Ray

**********ENGLISH VERSION**********

   I am sure that when writing reviews of various albums, I have said many times that I like to be surprised, I like when a certain band or publisher sends me their work to listen to. Thanks to this, I have the opportunity to discover an interesting artist whose work I would probably never find. The German label FastBall makes sure to spot some interesting bands, release an album for them and share the released music with my humble person.

   This is how I became the owner of the BODYGUERRA album entitled „Fire & Soul”. And I am very happy about it, because the album brings great music, which is best described as hard rock. Very good, varied, intriguing, modernly played and produced. But also still rooted in the classics. After listening to this material several times, I decided to search for information about the band. It turned out that this information is also extremely interesting. Well, the man who brought the band to life is guitarist Guido Stoecker. The musician is not only a talented, but also a well-educated musician, as he graduated from the Munich Guitar Institute. In 1997 he founded his own school, acting simultaneously as music director, instructor and finally as the leader of the band Bodyguerra he founded. The band’s first album was released in 2013 and was entitled „Freddy… nothing as it seems”. The band had the opportunity to tour with Graham Bonnet in 2018 (Ian Perry played the role of Bodyguerra’ vocalist!), and the planned tour with David Reece’s band was thwarted by the coronavirus pandemic. I also have to mention here that Guido recorded the bass parts for a few tracks for Ian Perry’s solo album.

   In 2019, Guido was joined by Ela Sturm, gifted with a very interesting voice, thanks to which the band could record another album, entitled „Fire & Soul”. The band prepared as many as 11 compositions for it, adding two more original bonus songs. The music composed by Stoecker, as I mentioned above, is kept in a hard rock atmosphere, each track has an interesting guitar riff, each is also enriched with interesting licks and solos. In each track, you can clearly hear the guitarist’s technical skills, who (fortunately) do not exaggerate in madness, but rather focus on delicacy, originality, and simplicity, although of course there are solos, which prove that he can easily compete with any guitarist in terms of technical efficiency. The section also sounds well-balanced, creating a rather interesting background for the guitarist and vocalist’s performances. Ela Sturm was gifted with a very nice, interesting, pleasant to the ears voice. Warm and intriguing. In a few songs she leads his melodic lines in a way that can be associated with a slightly folk wailing („Behind The Clouds”). Each song is sung in such a way that it immediately seems to us that we have known it for a long time, an interesting melody enters our mind like the proverbial knife in the butter. My favorite tracks are heavy, medium-tempo „Stay Free”, sharper „Danger Zone”, energetic, live „Magical Touch”, heavy, title „Fire & Soul” (with a great guitar solo!), folk „Believe”. But in fact, the whole album is just great.

   On the new album of the band, the musicians managed to find the right balance between sharpness and delicacy, show amazing technical skills without crossing the barrier of self-love. They managed to create an album that should appeal to every lover of good, melodic hard rock.

Ray

Komentarze